Jak informują nas czytelnicy, na tablicach ogłoszeń zlokalizowanych na terenie naszej gminy pojawiło się obwieszczenie Wójta Gminy Chorkówka mówiące o tym, że 30 marca zostało wszczęte postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia pn. Budowa turbiny wiatrowej o mocy 2-3 MW w Zręcinie.

Turbina miałaby być zlokalizowana w Zręcinie, na działce nr ewidencyjny 1763/15. Wg Systemu Informacji Przestrzennej Starostwa Powiatowego w Krośnie działka o takim numerze leży na przysiółku Pasze w okolicach stacji paliw i kortów tenisowych (ul. Karpacka):



Z wnioskiem w wprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia wystąpiła firma VERBUM TRANS SP. Z O.O. (Woronicza 15/140, Warszawa), która swój zakład produkcyjny ma w Zręcinie przy ul. Karpackiej.

Istnieje możliwość zapoznania się z dokumentacją przedsięwzięcia (m.in. z Kartą informacyjną przedsięwzięcia) w Referacie Infrastruktury i Środowiska Urzędu Gminy w Chorkówce w godzinach pracy urzędu.

Budowa turbin i farm wiatrowych budzi zawsze wiele kontrowersji. Powstające w Polsce farmy wiatrowe spotykają się często z protestami lokalnych społeczności (Czytaj: Nie chcą wiatraków, zablokowali rondo). Przeciwnicy farm wiatrowych najczęściej przywołują argumenty o niszczeniu krajobrazu i walorów turystycznych miejscowości. Osoby, które mają mieszkać w pobliżu farm, obawiają się hałasu, wpływu infradźwięków i dźwięków o niskiej częstotliwości.

~EKO

18-06-2015 15:11 8 3

Oddajcie pieniądze !!! A później o wiatraki
Odpowiedz

~Ela

24-04-2015 21:40 8 4

[quote name="Agent nieruchomości"][quote name="ktoś1334"]A ciekawe kto pokryje ludziom straty z tytułu obniżenia sie wartości działek.[/quote]
Jest na to odpowiedni przepis. Gmina tzw. renta planistyczna. Normuje to art. 36 ust. 4 Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W przypadku, gdy wskutek uchwalenia lub zmiany planu miejscowego wartość nieruchomości ulega obniżeniu, właściciel, który ją sprzedaje, może żądać od gminy odszkodowania równego obniżeniu wartości działki. Takie roszczenia można zgłaszać do gminy również w terminie 5 lat od daty wejścia w życie planu miejscowego.
radzę się pospieszyć.
Ciekawe skąd Wójt weźmie na to kasę...?[/quote]

No właśnie, czy Pan Wójt i cały UG ma tyle milionów na odszkodowania? Na pewno nie! Druga kwestia, która mogłaby się stworzyć przy takim problemie, to zatrudnienie przez UG rzeczoznawców, którzy zaniżbyliby drastycznie ceny działek, aby odszkodowania były znikome. Nawet gdyby właściciele działek zatrudniliby swojego rzeczoznawcę, to jest duża szansa, że mógłby dostać od kogoś w łapę, żeby nie reprezentować problemu klienta należycie. Nie mówię, że tak będzie na 100%, ale to jest wysoce prawdopodobne. Taka Polska. Żyję już ponad pół wieku w tym kraju i wiem jak wygląda załatwiane wielu spraw, szczególnie jeśli chodzi o sprawy urzędnicze, sądowe i wielkobiznesowe. Wszędzie liczą się plecy, kasa i układy. Szalenie to przykre. Mam nadzieję, że wiatrak nie powstanie, dość już tu bardzo słusznych argumentów się przewinęło. Pojawiły się konkretne przykłady, konkretne tezy, a nawet konkretny przepis prawny. Nie pokazuje to, że ludzie są tacy głupi, jak to jeden Pan raczył napisać kilka komentarzy niżej.
Odpowiedz

~Agent nieruchomości

23-04-2015 10:00 6 5

[quote name="ktoś1334"]A ciekawe kto pokryje ludziom straty z tytułu obniżenia sie wartości działek.[/quote]
Jest na to odpowiedni przepis. Gmina tzw. renta planistyczna. Normuje to art. 36 ust. 4 Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W przypadku, gdy wskutek uchwalenia lub zmiany planu miejscowego wartość nieruchomości ulega obniżeniu, właściciel, który ją sprzedaje, może żądać od gminy odszkodowania równego obniżeniu wartości działki. Takie roszczenia można zgłaszać do gminy również w terminie 5 lat od daty wejścia w życie planu miejscowego.
radzę się pospieszyć.
Ciekawe skąd Wójt weźmie na to kasę...?
Odpowiedz

~Ropiorz

21-04-2015 22:10 7 3

[quote name="Maj"][quote name="felikx"][/quote]///takie pajace jak ty to tylko potrafią mącić, bo sam w życiu pewnie nic nie zrobiłeś ani do niczego nie doszłeś a innym tylko zazdrościsz i opowiadasz bzdury jak byś był nie wiadomo jaki uczony zenada jak czytam te opinie nie których zacofanych bajko pisarzy[/quote]

Naprawdę, argument na poziomie! Najlepiej nazwać kogoś zacofanym pajacem, tylko dlatego, że podważa dogmat o idealności i nieomylności wójta. Czyli mam rozumieć, że po wyborach wój może robić co chce i nie można go, ani upomnieć, ani doradzić, ani nic innego, bo może rządzić jak chce przez 4 lata, tylko dlatego, że wygrał?! Dobrze wiemy, że wiele przepisów w Unii Europejskiej, to kwestia spisków, bo jakiś koncern dał w łapę komuś na górze. Tu chodzi o wielką kasę, aby komuś umożliwić monopol. Dlatego wcale mnie nie dziwi, że tak szybko zmieniły się przepisy i opinie specjalistów. UE już nie raz pokazała, że poszło tylko o łapówę tam na górze, bo np. termometry tradycyjne wycofano, bo ma szkodliwą rtęć i trudno ją zutylizować, a jednocześnie wycofano zwykłe żarówki, żeby wprowadzić te energooszczędne z rtęcią w środku. Innym razem ustalono krzywiznę banana, która może być dopuszczona do sprzedaży w UE- wykoszono tym wszystkich małych producentów, jakby bardziej zagięty banan komuś miał zaszkodzić. W UE w przepisach ślimak jest rybą, a marchewka owocem i jak mam uznawać ich za autorytet. Może ludzie są naiwni i łatwowierni, ale nie życzę nazywania siebie i innych pajacami, tylko dlatego, że starają się weryfikować plusy i minusy inwestycji. Weźmy szkodliwość na bok, skoro Pan ją kwestionuje, a co z trwałym i drastycznym spadkiem wartości działek, co z uszkodzeniem krajobrazu? Daj Boże nam takich wpaniałych włodarzy, jakimi dawniej byli np. Łukasiewicz i pradziadek Pani Sekretarz Gminy, hr.Klobassa-Zrencki. Może bardziej dbali o te tereny, bo byli z nimi zżyci i wiele z tych terenów do nich należało, więc jak tu nie dbać o swoje.[/quote]
Brawo, takich postaw i poglądów nam trzeba a nie rządów przybyłych w te tereny i za nic majacych szacunek dla dorobku przodków. Nasze małe ojczyzny psute są własnie przez obcych pazerniaków którym przyświeca tylko kult mamony...Przykład firma na byłym SKR, sterty zgniłych bali, smród, szczury, myszy itp. a mogło być piękne osiedle... Po co Gminie dzieci, lepiej zamykać szkoły. Wystarczy popatrzeć co zrobiono ze szkoły w Machnówce !!!. Nie mówię, że miała dalej istnieć, ale teraz to jest przykład GOSPODARskiego podejscia W Ł A D Z Y. Przodkowie się w grobach przewracają.
Odpowiedz

~Maj

21-04-2015 15:28 5 6

[quote name="felikx"][/quote]///takie pajace jak ty to tylko potrafią mącić, bo sam w życiu pewnie nic nie zrobiłeś ani do niczego nie doszłeś a innym tylko zazdrościsz i opowiadasz bzdury jak byś był nie wiadomo jaki uczony zenada jak czytam te opinie nie których zacofanych bajko pisarzy[/quote]

Naprawdę, argument na poziomie! Najlepiej nazwać kogoś zacofanym pajacem, tylko dlatego, że podważa dogmat o idealności i nieomylności wójta. Czyli mam rozumieć, że po wyborach wój może robić co chce i nie można go, ani upomnieć, ani doradzić, ani nic innego, bo może rządzić jak chce przez 4 lata, tylko dlatego, że wygrał?! Dobrze wiemy, że wiele przepisów w Unii Europejskiej, to kwestia spisków, bo jakiś koncern dał w łapę komuś na górze. Tu chodzi o wielką kasę, aby komuś umożliwić monopol. Dlatego wcale mnie nie dziwi, że tak szybko zmieniły się przepisy i opinie specjalistów. UE już nie raz pokazała, że poszło tylko o łapówę tam na górze, bo np. termometry tradycyjne wycofano, bo ma szkodliwą rtęć i trudno ją zutylizować, a jednocześnie wycofano zwykłe żarówki, żeby wprowadzić te energooszczędne z rtęcią w środku. Innym razem ustalono krzywiznę banana, która może być dopuszczona do sprzedaży w UE- wykoszono tym wszystkich małych producentów, jakby bardziej zagięty banan komuś miał zaszkodzić. W UE w przepisach ślimak jest rybą, a marchewka owocem i jak mam uznawać ich za autorytet. Może ludzie są naiwni i łatwowierni, ale nie życzę nazywania siebie i innych pajacami, tylko dlatego, że starają się weryfikować plusy i minusy inwestycji. Weźmy szkodliwość na bok, skoro Pan ją kwestionuje, a co z trwałym i drastycznym spadkiem wartości działek, co z uszkodzeniem krajobrazu? Daj Boże nam takich wpaniałych włodarzy, jakimi dawniej byli np. Łukasiewicz i pradziadek Pani Sekretarz Gminy, hr.Klobassa-Zrencki. Może bardziej dbali o te tereny, bo byli z nimi zżyci i wiele z tych terenów do nich należało, więc jak tu nie dbać o swoje.
Odpowiedz

~felikx

21-04-2015 14:35 2 7

[quote name="zły"][quote name="Maj"][quote name="ktoś1334"]W ostatnich dniach był emitowany program , gdzie dyskutowano o wiatrakach i z tego co został tam powiedziane to w promieniu 250m od wiatraka nie wolno stawiać budynków .
Może ktoś jest bardziej w tym temacie rozeznany i to rozstrzygnie czy to prawda czy nie .[/quote]


Ktoś komuś dał chyba w łapę, bo jeszcze około 2 lata temu w jakieś audycji specjalista wypowiadał się, że kilometr to minimum. I w ogóle co to znaczy, że "obwieszczenie Wójta Gminy Chorkówka mówiące o tym, że 30 marca zostało wszczęte postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia pn. Budowa turbiny wiatrowej o mocy 2-3 MW w Zręcinie." ? To takie postawienie nas pod murem, bo jakiekolwiek postępowania powinno się wszcząć po zgodzie mieszkańców, czyli np. puszczonej w obieg liście, gdzie domownicy głosują składając swój podpis potwierdzony nr pesel lub numerem dowodu osobistego. A wszystko to powinno byc poprzedzone dyskusjami z osobami nie tylko z gminy i nie tylko zaproponowanymi przez gminę (bo może być zbyt stronniczo). Dopiero, gdyby mieszkańcy się zgodzili (w co wątpię!), to Pan Wójt mógłby wszcząć takie postępowanie. Nie wcześniej, jak to robi teraz, bo pachnie to rządzeniem się na cudzym i samowolką. Trzeba dodać, że właściciel ma prawo nie tylko do działki, ale i do krajobrazu, który zapożycza z okolicy, a także np. do powietrza itd. Wiatraki takiej wielkości powodują zaburzenia magnetyczne w atmosferze, a granicy w powietrzu jeszcze nie potrafimy narysować, nawet gdybyśmy zapłacili miliony najlepszym geodetom. 1000 razy mniej inwazyjne jest pozyskiwanie energii z wody, jak np. Solina czy Sieniawa. Nie dość, że wygląda, to pięknie, to jeszcze współgra z otoczeniem, zarabia na siebie, nie szkodzi naturze. U nas zalewu nie da się zrobić, ale jest 1000 innych inwestycji, dzięki którym gmina może zarabiać nie szkodząc krajobrazowi, środowisku i mieszkańcom. Życzę Gminie tylko mądrych decyzji![/quote]
A czy nie jest podobna sytuacja zwiazana z lokalizacją stacji przetwarzania zużytego sprzętu sprzętu elktrotechnicznego i złomowiska pojazdów wycofanych z eksplatacji na byłym Igloopolu. Kto się martwi o skutki szkodliwego oddziaływania skoro już zuzywa profity... Jakoś w Szczepańcowej nie lokalizuje sie takich inwestycji. Przypadek ???????[/quote]///takie pajace jak ty to tylko potrafią mącić, bo sam w życiu pewnie nic nie zrobiłeś ani do niczego nie doszłeś a innym tylko zazdrościsz i opowiadasz bzdury jak byś był nie wiadomo jaki uczony zenada jak czytam te opinie nie których zacofanych bajko pisarzy
Odpowiedz

~ktoś1334

21-04-2015 06:59 7 3

A ciekawe kto pokryje ludziom straty z tytułu obniżenia sie wartości działek.
Odpowiedz

~przypadek?

20-04-2015 20:13 9 4

Ela: duży plusik za optymizm i troskę za naszą małą ojczyznę. Podpisuję się obydwoma rękoma i lewą nogą, prawą rezerwuję na kopniaka dla obecnej władzy (lokalnej i centralnej).
Odpowiedz

~Ela

20-04-2015 14:40 5 5

[quote name="logik"][quote name="snob"]Macie co sami wybraliście ! Pytanie retoryczne ( ) ?przypadek?[/quote]
W jednej chwili można to zmienić poprzez referendum i pozbawić pewności siebie tych dla których jesteśmy potrzebni tylko co 4 lata...[/quote]

Już Einstein mówił, że jak się robi cały czas to samo (wybiera te same osoby), to nie ma co liczyć na cudowną przemianę. Jednak liczę, że Pan Wójt pokaże, że potrafi być miły i kontaktowy nie tylko na biesiadach, ale także w sprawach ludzi i potraktuje komentarze z tego forum na serio. Może część ludzi to tacy buntownicy z natury, ale ręczę, że duża część pisze tu coś, bo naprawdę się tym przejmuje.
Odpowiedz

~logik

20-04-2015 08:58 9 2

[quote name="snob"]Macie co sami wybraliście ! Pytanie retoryczne ( ) ?przypadek?[/quote]
W jednej chwili można to zmienić poprzez referendum i pozbawić pewności siebie tych dla których jesteśmy potrzebni tylko co 4 lata...
Odpowiedz

~snob

19-04-2015 23:58 7 4

Macie co sami wybraliście ! Pytanie retoryczne ( ) ?przypadek?
Odpowiedz

~przypadek?

19-04-2015 21:48 6 5

W których wioskach wójt przegrał. Przypadek?
Odpowiedz

~zły

19-04-2015 20:22 7 3

[quote name="Maj"][quote name="ktoś1334"]W ostatnich dniach był emitowany program , gdzie dyskutowano o wiatrakach i z tego co został tam powiedziane to w promieniu 250m od wiatraka nie wolno stawiać budynków .
Może ktoś jest bardziej w tym temacie rozeznany i to rozstrzygnie czy to prawda czy nie .[/quote]


Ktoś komuś dał chyba w łapę, bo jeszcze około 2 lata temu w jakieś audycji specjalista wypowiadał się, że kilometr to minimum. I w ogóle co to znaczy, że "obwieszczenie Wójta Gminy Chorkówka mówiące o tym, że 30 marca zostało wszczęte postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia pn. Budowa turbiny wiatrowej o mocy 2-3 MW w Zręcinie." ? To takie postawienie nas pod murem, bo jakiekolwiek postępowania powinno się wszcząć po zgodzie mieszkańców, czyli np. puszczonej w obieg liście, gdzie domownicy głosują składając swój podpis potwierdzony nr pesel lub numerem dowodu osobistego. A wszystko to powinno byc poprzedzone dyskusjami z osobami nie tylko z gminy i nie tylko zaproponowanymi przez gminę (bo może być zbyt stronniczo). Dopiero, gdyby mieszkańcy się zgodzili (w co wątpię!), to Pan Wójt mógłby wszcząć takie postępowanie. Nie wcześniej, jak to robi teraz, bo pachnie to rządzeniem się na cudzym i samowolką. Trzeba dodać, że właściciel ma prawo nie tylko do działki, ale i do krajobrazu, który zapożycza z okolicy, a także np. do powietrza itd. Wiatraki takiej wielkości powodują zaburzenia magnetyczne w atmosferze, a granicy w powietrzu jeszcze nie potrafimy narysować, nawet gdybyśmy zapłacili miliony najlepszym geodetom. 1000 razy mniej inwazyjne jest pozyskiwanie energii z wody, jak np. Solina czy Sieniawa. Nie dość, że wygląda, to pięknie, to jeszcze współgra z otoczeniem, zarabia na siebie, nie szkodzi naturze. U nas zalewu nie da się zrobić, ale jest 1000 innych inwestycji, dzięki którym gmina może zarabiać nie szkodząc krajobrazowi, środowisku i mieszkańcom. Życzę Gminie tylko mądrych decyzji![/quote]
A czy nie jest podobna sytuacja zwiazana z lokalizacją stacji przetwarzania zużytego sprzętu sprzętu elktrotechnicznego i złomowiska pojazdów wycofanych z eksplatacji na byłym Igloopolu. Kto się martwi o skutki szkodliwego oddziaływania skoro już zuzywa profity... Jakoś w Szczepańcowej nie lokalizuje sie takich inwestycji. Przypadek ???????
Odpowiedz

~Maj

18-04-2015 17:55 9 3

[quote name="ktoś1334"]W ostatnich dniach był emitowany program , gdzie dyskutowano o wiatrakach i z tego co został tam powiedziane to w promieniu 250m od wiatraka nie wolno stawiać budynków .
Może ktoś jest bardziej w tym temacie rozeznany i to rozstrzygnie czy to prawda czy nie .[/quote]


Ktoś komuś dał chyba w łapę, bo jeszcze około 2 lata temu w jakieś audycji specjalista wypowiadał się, że kilometr to minimum. I w ogóle co to znaczy, że "obwieszczenie Wójta Gminy Chorkówka mówiące o tym, że 30 marca zostało wszczęte postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia pn. Budowa turbiny wiatrowej o mocy 2-3 MW w Zręcinie." ? To takie postawienie nas pod murem, bo jakiekolwiek postępowania powinno się wszcząć po zgodzie mieszkańców, czyli np. puszczonej w obieg liście, gdzie domownicy głosują składając swój podpis potwierdzony nr pesel lub numerem dowodu osobistego. A wszystko to powinno byc poprzedzone dyskusjami z osobami nie tylko z gminy i nie tylko zaproponowanymi przez gminę (bo może być zbyt stronniczo). Dopiero, gdyby mieszkańcy się zgodzili (w co wątpię!), to Pan Wójt mógłby wszcząć takie postępowanie. Nie wcześniej, jak to robi teraz, bo pachnie to rządzeniem się na cudzym i samowolką. Trzeba dodać, że właściciel ma prawo nie tylko do działki, ale i do krajobrazu, który zapożycza z okolicy, a także np. do powietrza itd. Wiatraki takiej wielkości powodują zaburzenia magnetyczne w atmosferze, a granicy w powietrzu jeszcze nie potrafimy narysować, nawet gdybyśmy zapłacili miliony najlepszym geodetom. 1000 razy mniej inwazyjne jest pozyskiwanie energii z wody, jak np. Solina czy Sieniawa. Nie dość, że wygląda, to pięknie, to jeszcze współgra z otoczeniem, zarabia na siebie, nie szkodzi naturze. U nas zalewu nie da się zrobić, ale jest 1000 innych inwestycji, dzięki którym gmina może zarabiać nie szkodząc krajobrazowi, środowisku i mieszkańcom. Życzę Gminie tylko mądrych decyzji!
Odpowiedz

~ktoś1334

17-04-2015 23:14 7 2

W ostatnich dniach był emitowany program , gdzie dyskutowano o wiatrakach i z tego co został tam powiedziane to w promieniu 250m od wiatraka nie wolno stawiać budynków .
Może ktoś jest bardziej w tym temacie rozeznany i to rozstrzygnie czy to prawda czy nie .
Odpowiedz

~Maj

16-04-2015 14:21 7 2

Ktoś kiedyś pięknie powiedział, że gmina, to taka duża firma, w której każdy mieszkaniec jest udziałowcem, a na czele stoi szefostwo. Każda firma ma to do siebie, że priorytetem jest, aby zarabiała i nikt nie był poszkodowany. Wybitnie zgadzam się z tym, że działki powinny rosnąć w cenę, a nie w druga stronę. Może tam nie mieszkam, ale współczuje tym ludziom, bo każdy mógł być w ich sytuacji. W Holandii przez wiatraki ludzie bardziej chorują na serce i wiele ptaków przestało się tam gniazdować, nie mówiąc już o pszczołach. Podoba mi się argument z Żarnowcem. W naszej gminie stare szkoły nie wygladają jak zabytki. Zdrój w Bóbrce? Najlepszy pomysł o jakim słyszałam. Tylko skrzynąć mieszkańców i stworzyć projekt dla inwestorów. Może wreszcie zaczęłoby się coś tam dziać, bo sam skansen, to za mało. Zadaniem Gminy byłaby promocja tego projektu. Podkarpacie jest najczystszym i najzdrowszym województwem w Polsce. Zróbmy z tego atut i nie niszczmy tego. Historia, natura- one nas uratują.
Odpowiedz

~Jur

16-04-2015 14:08 7 4

[quote name="Jędrzej Niecki"]BRAWO za postawę i jasne myśli... Jedyna obawa to to czy masz świadomość, że ze strony GMINY nic CI nie grozi?[/quote]

Nikt nie został obrażony, sprzeklinany, tylko pouczony, że zmiany idą torem sprzecznym z interesem mieszkańców. Użyłem merytoryczne argumenty, bo tylko krytykować to każdy potrafi. Jest wolność słowa.
Odpowiedz

~Jędrzej Niecki

15-04-2015 23:34 7 3

[quote name="Jur"]Jesteśmy jedną z najgorszych gmin w Polsce. Nie dbamy o żadne atrakcje turystyczne. Ja dziękuję za taką nowoczesność, żeby nastawiać hal, centrów, wiatraków itd. Niedługo gmina będzie wyglądać jak jakieś nędzne przedmieścia Kielc, Starachowic i innych brzydkich miast. Gmina powinna edukować, ściągać rozsądne inwestycje, naciskać na wpisywanie zabytków do rejestru, zabezpieczać ważne tereny historycznie przed inwestycjami niezwiązanymi z tym, co na nich było. Są gminy, że pewnym inwestorom, którzy np. wyremontują/odbudują coś, to zwalniają je z podatku przez np. 10 lat. Remontuje się atrakcje turystyczne, bo wtedy prościej ściągnąć $$$ na kolejne remonty, np. w takim Żarnowcu wyremontowano starą szkołę na muzeum i mają drugi po dworze atut przez, który prościej było wystarać $$$ na remonty drogowe (bo zły dojazd do zabytku, bo brakuje zatoczki dla autokarów etc). Dobry włodarz dba o to, by działki mieszkańców nie traciły na wartości, ale w nią rosły. Tracą przez np. takie wiatraki, a zyskują, kiedy powstaje jakiś piękny, niedominujący obiekt w pobliżu. Mieszkańcy dzielnic miejscowości powinni ustalić takie coś, jak plan zagospodarowania. Dzięki temu każda nowa inwestycja musi być przefiltrowana. Np. McDonald's w pewnej miejscowości na Mazowszu walnął maszt na 30 m z logo. Ludzie się oburzyli i wygrali. Nie jest tak, że nie da się wygrać z kimś, kto jest wpływowy i przy dużej $$$. Wystarczy chcieć. Zmarnowano w gminie $$$ na wiele remontów, które pobrzydziły budynki. Kto ustala ten łososiowy kolor na prawie każdym odremontowanym budynku? Chodziłem do starej szkoły w Zręcinie, która przeszła szpetne remonty, a jest starsza od tej w Żarnowcu i to ona mogłaby być atracją turystyczną. Tak samo dwór w Żeglcach. Nowe lub przebudowane domy ludowe przypominają stodoły. Kto zatwierdzał te projekty? To nie jest kwestia większych pieniędzy, żeby były bardziej reprezentacyjne. Ludzie wynajmują sale w Krośnie, a domy ludowe stoją puste, bo w środku brakuje drobnych zmian i na zewnątrz też. Dobry obiekt na siebie zarabia, a nie stoi wyremontowany i pusty. Trzeba tylko ciut wyobraźni i poczucia estetyki. A z nowych inwestycji, to hala w Świerzowej. Zamiast dać jakiś biały tynk, a potem tak samo odmalować gimnazjum, to walnęli na ścianach takie rzeczy, żeby z kilometra krzyczało, że to obiekt sportowy. Buduje się na terenach, gdzie możnaby przywrócić parki lub coś odbudować. Czemu gmina planuje orliki na terenach dawnego parku w Chorkówce? Czy nie lepiej w trochę i
BRAWO za postawę i jasne myśli... Jedyna obawa to to czy masz świadomość, że ze strony GMINY nic CI nie grozi?
Odpowiedz

~Jur

15-04-2015 22:09 6 4

Jesteśmy jedną z najgorszych gmin w Polsce. Nie dbamy o żadne atrakcje turystyczne. Ja dziękuję za taką nowoczesność, żeby nastawiać hal, centrów, wiatraków itd. Niedługo gmina będzie wyglądać jak jakieś nędzne przedmieścia Kielc, Starachowic i innych brzydkich miast. Gmina powinna edukować, ściągać rozsądne inwestycje, naciskać na wpisywanie zabytków do rejestru, zabezpieczać ważne tereny historycznie przed inwestycjami niezwiązanymi z tym, co na nich było. Są gminy, że pewnym inwestorom, którzy np. wyremontują/odbudują coś, to zwalniają je z podatku przez np. 10 lat. Remontuje się atrakcje turystyczne, bo wtedy prościej ściągnąć $$$ na kolejne remonty, np. w takim Żarnowcu wyremontowano starą szkołę na muzeum i mają drugi po dworze atut przez, który prościej było wystarać $$$ na remonty drogowe (bo zły dojazd do zabytku, bo brakuje zatoczki dla autokarów etc). Dobry włodarz dba o to, by działki mieszkańców nie traciły na wartości, ale w nią rosły. Tracą przez np. takie wiatraki, a zyskują, kiedy powstaje jakiś piękny, niedominujący obiekt w pobliżu. Mieszkańcy dzielnic miejscowości powinni ustalić takie coś, jak plan zagospodarowania. Dzięki temu każda nowa inwestycja musi być przefiltrowana. Np. McDonald's w pewnej miejscowości na Mazowszu walnął maszt na 30 m z logo. Ludzie się oburzyli i wygrali. Nie jest tak, że nie da się wygrać z kimś, kto jest wpływowy i przy dużej $$$. Wystarczy chcieć. Zmarnowano w gminie $$$ na wiele remontów, które pobrzydziły budynki. Kto ustala ten łososiowy kolor na prawie każdym odremontowanym budynku? Chodziłem do starej szkoły w Zręcinie, która przeszła szpetne remonty, a jest starsza od tej w Żarnowcu i to ona mogłaby być atracją turystyczną. Tak samo dwór w Żeglcach. Nowe lub przebudowane domy ludowe przypominają stodoły. Kto zatwierdzał te projekty? To nie jest kwestia większych pieniędzy, żeby były bardziej reprezentacyjne. Ludzie wynajmują sale w Krośnie, a domy ludowe stoją puste, bo w środku brakuje drobnych zmian i na zewnątrz też. Dobry obiekt na siebie zarabia, a nie stoi wyremontowany i pusty. Trzeba tylko ciut wyobraźni i poczucia estetyki. A z nowych inwestycji, to hala w Świerzowej. Zamiast dać jakiś biały tynk, a potem tak samo odmalować gimnazjum, to walnęli na ścianach takie rzeczy, żeby z kilometra krzyczało, że to obiekt sportowy. Buduje się na terenach, gdzie możnaby przywrócić parki lub coś odbudować. Czemu gmina planuje orliki na terenach dawnego parku w Chorkówce? Czy nie lepiej w trochę innym miejscu je zrobić, a park kiedyś odtworzyć. Niektóre działki nie są gminne, ale zawsze można np. zrobić zebranie i uświadomić właścicielom, że można zrobić jakiś projekt, który je przywróci do świetności. Można pomóc wypromować jakieś działki pod odbudowę ważnych obiektów. Przypomnieć, że Bóbrka, w której mieszkam, była uzdrowiskiem i pomóc go przywrócić. Piękne budynki, zabytki, zieleń naprawdę wpływają na atrakcyjność. Mieszkańcy będą chcieli otwierać własne biznesy, bo będą turyści.
Odpowiedz

~januway

12-04-2015 22:45 5 6

[quote name="felikx"][quote name="jużniewyborca"]Kolejny przykład po ostatnim wybryku włodarza (patrz zakład przetwarzania zużytego sprzętu elektrycznego i elektrotechnicznego...a były Igloopol) jak myślenie zarasta chciwością pieniądza. A nam dalej wybierać takich włodarzy... to niedługo wejdą do domu nawet pomieszkać, tyle u nich znaczy zdanie obywatela !!![/quote]/////Zastanów się człowieku co ty wypisujesz ludzie mają swoje majątki bo na nie pracowali jak ktoś chce coś zrobić dla społeczeństwa to juz miernota im zazdrości chyć się roboty a nie tylko zazdrość tyle na temat ......[/quote]
roboty to się CHWYTA...ale co wymagać od prostaka
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.