Kolizja w Zręcinie, kierowca z promilami

Do jedynego, ale niezwykle tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę nad ranem w Dukli. W czołowym zderzeniu samochodu osobowego z ciężarówką zginęły dwie osoby, a jedna została ranna.

Pozostałe dwie osoby, które doznały obrażeń w następstwie innych zdarzeń drogowych, to 32-letni mieszkaniec gminy Jedlicze i 14-letni krośnianin. Pierwszy z wymienionych, kierując samochodem seat ibiza, wczoraj około godz. 16.30 w Moderówce zderzył się z dwoma innymi autami. Mężczyzna wjeżdżając z drogi podporządkowanej na drogę krajową nr 28, skręcając w prawo wjechał na lewy pas ruchu i uderzył w bok prawidłowo jadącego land rovera, a następnie w przód jadącego za roverem chevroleta.

Sprawca tego zdarzenia z obrażeniami klatki piersiowej został przewieziony do szpitala. 32-latek nie miał przy sobie ani prawa jazdy, ani dowodu rejestracyjnego seata, a przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Kierowcy pozostałych dwóch samochodów byli trzeźwi i zarówno oni, jak też jadący z nimi pasażerowie, nie doznali żadnych obrażeń.

Godzinę po tym zdarzeniu, do szpitala trafił również 14-letni mieszkaniec Krosna. W Dobieszynie, kierujący rowerem chłopiec, zjechał nagle do osi jezdni wprost przed jadącego za nim fiata seicento, prowadzonego przez 24-letniego mieszkańca gminy Jedlicze. Kierowca auta nie zdołał wyhamować i uderzył w rowerzystę, który doznał urazu głowy. Dalsze postępowanie wykaże, kto ponosi odpowiedzialność za spowodowanie tego wypadku.

Od piątku do poniedziałku policjanci zatrzymali jeszcze trzech innych mężczyzn, którzy kierowali pojazdami będąc pod wpływem alkoholu. W ich organizmach stwierdzono od 0,26 promila do 2 promili.

Podczas weekendu funkcjonariusze zatrzymali również aż 28 dowodów rejestracyjnych samochodów. Właściciele połowy aut zapomnieli przeprowadzić na czas okresowe badania techniczne, w 13 samochodach policjanci stwierdzili różne usterki techniczne.