Dzisiaj w Świerzowej Polskiej kilka chwil przed godziną 18:00 doszło do dramatycznego zdarzenia. Pies pogryzł bawiącego się 6-letniego chłopca. W akcji ratunkowej brał udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Jak relacjonuje st. aspirant Beata Winiarska z komendy Policji w Krośnie informacja o zdarzeniu wpłynęła do oficera dyżurnego o godzinie 18:00. Kilkoro dzieci bawiło się piłką na jednej z posesji w Świerzowej Polskiej, w pewnym momencie piłka spadła na posesję sąsiada, więc jedno z dzieci po nią pobiegło. Dziecko usiłując odzyskać piłkę, zostało napadnięte przez psa sąsiada.

Chłopiec ma rozległe rany głowy, ale jest wydolna oddechowo i krążeniowo. Została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego EC135 (baza w Sanoku) do szpitala w Rzeszowie. Lądowanie w Rzeszowie odbywało się w bardzo trudnych warunkach pogodowych - burza.



Pies należał do sąsiada chłopca. Na miejscu zdarzenia prócz śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego uczestniczył zespół specjalistyczny Pogotowia Ratunkowego w Krośnie oraz patrol policji.

krosno112.pl

~xyz

28-04-2014 23:08 1 3

Sami sie uspijcie
Odpowiedz

~anonim

28-04-2014 22:36 0 2

To było za mostem ( od strony krosna patrząc) tam gdzie jest ten staw . Współczuję chłopczykowi , niech wraca do zdrowia. Pies to pies ,ale jak kogoś pogryzie to musi być uśpiony
Odpowiedz

~gjhukjk

28-04-2014 21:57 2 1

[quote name="Zunia"]Żenujące jest to jak się czyta niektóre komentarze typu: "gdzie byli rodzice" albo "dziecko powinno poprosić rodziców by poszli po piłkę" lub "dziecko było dzikie" Zastanówcie się ludziska co piszecie. Najważniejsze aby chłopiec wyzdrowiał. Pies powinien zostać uśpiony. To zwierzę powinno być trzymane w kojcu, może by nie doszło do takiej tragedii.[/quote]
Dlaczego pies niby ma być trzymany w kojcu? Jeżeli bramy są zamknięte, tabliczka na bramie o obecności psa to pies może sobie swobodnie biegać po ogrodzie.
Pies ma zostać uśpiony? To jest natura psów - obrona swojego terytorium. To dziecko weszło na teren, gdzie przebywał pies, nie odwrotnie.
Odpowiedz

~anonim

28-04-2014 21:57 0 1

[quote name="Zunia"]Żenujące jest to jak się czyta niektóre komentarze typu: "gdzie byli rodzice" albo "dziecko powinno poprosić rodziców by poszli po piłkę" lub "dziecko było dzikie" Zastanówcie się ludziska co piszecie. Najważniejsze aby chłopiec wyzdrowiał. Pies powinien zostać uśpiony. To zwierzę powinno być trzymane w kojcu, może by nie doszło do takiej tragedii.[/quote]
Pies nie jest niczemu winny! Kto chociaż trochę ma w głowie, wie, że każde zwierze kieruje się instynktem. Mimo wszystko był ponoć na łańcuchu, a co najważniejsze - był na swojej posesji.
Odpowiedz

~dsfvdfv

28-04-2014 21:54 1 4

czy ktos wie co to za rodzina?
Odpowiedz

~anonim

28-04-2014 21:53 1 0

[quote name="pati8080"]Przepraszam bardzo ale to nie jest wina rodziców, dziecka ani psa. Dziecko te poszło do kolegów zagrać z nimi w piłkę. Nagle piłka poleciała do psa. Ten chłopczyk chciał wziąść piłkę i podszedł do psa. Wtedy jednak pies go pogryzł. Dlatego jest niczyja wina bezmyślne jeszcze dziecko nie wiedziało co go czeka... A wy osądzacie że to jest wina rodziców, psa czy dziecka. Ale co mamy zrobić jeżeli dzieci w tym wieku jeszcze nic nie rozumieją.[/quote]
Myślę, że dziecko w wieku 6 lat ma już coś w głowie, jeśli jest dobrze wychowane i wpojone są mu do głowy odpowiednie rzeczy.
Odpowiedz

~Zunia

28-04-2014 21:52 4 2

Żenujące jest to jak się czyta niektóre komentarze typu: "gdzie byli rodzice" albo "dziecko powinno poprosić rodziców by poszli po piłkę" lub "dziecko było dzikie" Zastanówcie się ludziska co piszecie. Najważniejsze aby chłopiec wyzdrowiał. Pies powinien zostać uśpiony. To zwierzę powinno być trzymane w kojcu, może by nie doszło do takiej tragedii.
Odpowiedz

~pati8080

28-04-2014 21:46 0 1

Przepraszam bardzo ale to nie jest wina rodziców, dziecka ani psa. Dziecko te poszło do kolegów zagrać z nimi w piłkę. Nagle piłka poleciała do psa. Ten chłopczyk chciał wziąść piłkę i podszedł do psa. Wtedy jednak pies go pogryzł. Dlatego jest niczyja wina bezmyślne jeszcze dziecko nie wiedziało co go czeka... A wy osądzacie że to jest wina rodziców, psa czy dziecka. Ale co mamy zrobić jeżeli dzieci w tym wieku jeszcze nic nie rozumieją.
Odpowiedz

~rodzic

28-04-2014 21:29

Komentarz usunięty przez moderatora.

~taa

28-04-2014 21:21 0 2

siatki tam nie ma,pies był uwiązany,dziecko mogło uważac,myśle też ze mógł go sprowokować,to dziecko z natury jest 'dzikie'
Odpowiedz

~adam233

28-04-2014 20:45 1 1

jak sie chlopczyk zwie?
Odpowiedz

~anonim

28-04-2014 20:40 1 0

Dziecko powinno poprosić rodziców, by poszli po piłkę lub nie wchodzić tak po prostu na posesję sąsiada, pies ma za zadanie bronić swojego terytorium, więc kierując się zwierzęcym instynktem nie zrobił nic złego. Rodzice powinni lepiej pilnować dzieci.
Odpowiedz

~anonim

28-04-2014 20:36 1 2

tak to było w świerzowej, helikopter musiał lądować na polach więc pewnie dlatego nie poznajesz miejsca !
Odpowiedz

~Seba

28-04-2014 20:35 0 1

Adam233 , niedleko mostu od str. zręcina
Odpowiedz

~anonim

28-04-2014 20:34 0 2

Z tego co mi wiadomo w Rzeszowie w tym czasie nie było żadnej burzy,a wręcz przeciwnie warunki były dobre (tzn dobra widoczność, wysoka podstawa chmur, prawie że bezwietrznie). wiec po co pisać takie głupoty ?
Odpowiedz

~adam233

28-04-2014 20:13 2 0

gdzie to było?? w swierzowejjjj? bo nie poznaje miesca
Odpowiedz

~anonim

28-04-2014 20:08 3 1

z tego co mi wiadomo to był chłopczyk nie dziewczynka.
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.