Poraj. Renault Master zastąpił ostatniego Żuka
31 sierpnia, 2018
Strażacy z Poraju w gminie Chorkówka odebrali dziś nowy samochód ratowniczy Renault Master.
W garażu strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Poraju w gminie Chorkówka wielkie zmiany. Wysłużonego Żuka zastąpił nowocześniejszy od niego o kilka generacji Renault Master. Samochód przywitali strażacy, mieszkańcy wsi i druhowie z zaprzyjaźnionych jednostek w piątkowe popołudnie przy dźwięku strażackiej syreny. Nie zabrakło też szampana, którym oblano samochód.
Pozyskaniem nowego samochodu dla OSP Poraj zakończyła się, rozpoczęła dziesięć lat temu "akcja" wymiany kolejnych samochodów pożarniczych marki Żuk w gminie Chorkówka. Przez ten okres dwanaście tego typu samochodów zakończyło służbę w OSP a dziewięć fabrycznie nowych samochodów strażackich i siedem używanych trafiło do miejscowych jednostek.
- Tabor samochodowy mamy w tej chwili na dobrym poziomie. Plan, który kiedyś sobie założyliśmy został zrealizowany - nie ma żuków. Oczywiście potrzeby są ponieważ samochody się starzeją, nie spoczniemy na laurach i trzeba będzie systematycznie dalej ten tabor odnawiać - mówił Andrzej Koniecki, wójt gminy Chorkówka podczas przywitania nowego samochodu.
Renault Master nie jest fabrycznie nowy ale i tak w świetnym stanie bo poddany remontowi i karosacji przez specjalistyczną firmę z Mielca. Koszt zakupu wyniósł 65 tys. zł. Używany do tej pory Żuk decyzją rady gminy przekazany zostanie Stowarzyszeniu na Rzecz Bezpieczeństwa w Krośnie, która to zarejestruje go jako zabytek i będzie wykorzystywała m.in. do akcji znakowania rowerów.
Pozyskaniem nowego samochodu dla OSP Poraj zakończyła się, rozpoczęła dziesięć lat temu "akcja" wymiany kolejnych samochodów pożarniczych marki Żuk w gminie Chorkówka. Przez ten okres dwanaście tego typu samochodów zakończyło służbę w OSP a dziewięć fabrycznie nowych samochodów strażackich i siedem używanych trafiło do miejscowych jednostek.
- Tabor samochodowy mamy w tej chwili na dobrym poziomie. Plan, który kiedyś sobie założyliśmy został zrealizowany - nie ma żuków. Oczywiście potrzeby są ponieważ samochody się starzeją, nie spoczniemy na laurach i trzeba będzie systematycznie dalej ten tabor odnawiać - mówił Andrzej Koniecki, wójt gminy Chorkówka podczas przywitania nowego samochodu.
Renault Master nie jest fabrycznie nowy ale i tak w świetnym stanie bo poddany remontowi i karosacji przez specjalistyczną firmę z Mielca. Koszt zakupu wyniósł 65 tys. zł. Używany do tej pory Żuk decyzją rady gminy przekazany zostanie Stowarzyszeniu na Rzecz Bezpieczeństwa w Krośnie, która to zarejestruje go jako zabytek i będzie wykorzystywała m.in. do akcji znakowania rowerów.
Komentarze
[quote name="Antywójt2"]...no może tylko w Żeglcach się cieszą że jeżdżą blisko 40 letnim Starem i nic na jaśnie panującego złego/prawdziwego nie dadzą powiedzieć (grozi to wyrzuceniem z jednostki)...[/quote]
No popatrz, jestem naczelnikiem w Żeglcach i pierwsze słyszę, aby ktoś kogoś z jednostki wyrzucał, weź nie pisz jakichś głupot. A STAR? Bardzo dobry samochód, radzi sobie.
OdpowiedzNo popatrz, jestem naczelnikiem w Żeglcach i pierwsze słyszę, aby ktoś kogoś z jednostki wyrzucał, weź nie pisz jakichś głupot. A STAR? Bardzo dobry samochód, radzi sobie.
Strażacy są potrzebni nie gadaj bzdur. Jazda starymi Żukami to wstyd no może tylko w Żeglcach się cieszą że jeżdżą blisko 40 letnim Starem i nic na jaśnie panującego złego/prawdziwego nie dadzą powiedzieć (grozi to wyrzuceniem z jednostki). Ale nie o tym podobno jaśnie panujący dawał prezesom OSP listy na zbieranie podpisów na swoją ekipę. Czy to prawda?
Odpowiedz
tyle w tym temacie.