Do bulwersujących scen doszło po zakończeniu sobotniego meczu w Kopytowej. Poza boiskiem starli się zawodnicy Ostoi Kołaczyce i kibice Polonii Kopytowa.
Okoliczności, w jakich wywiązała się bójka po meczu klasy okręgowej pomiędzy Polonią Kopytowa i Ostoją Kołaczyce wyjaśnia policja.

Pewne jest, że tuż po zakończeniu sobotniego meczu poza murawą stadionu, obok budynku Domu Ludowego doszło do starcia sympatyków Polonii Kopytowa i zawodników Ostoi Kołaczyce. W trakcie bójki ucierpiał jeden z zawodników Ostoi, z urazem ręki trafił do jasielskiego szpitala (doszło do złamania). Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia, kto brał w nim udział ale również i to co było powodem bójki. Na miejscu interweniowało kilka patroli policji.

WIDEO





Relacje obu stron po kilku dniach od wydarzenia są zgoła różne. Przedstawiciele gości w mocnych słowach zarzucają kibicom Polonii prowokacyjne zachowanie i zaatakowanie piłkarzy a także brak obecności osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Z drugiej strony to zawodnicy Ostoi mieli sprowokować całe zajście m.in. tym, że po zakończeniu meczu nie zeszli do szatni a wdali się w przepychanki słowne z kibicami gospodarzy, a do uszkodzenia ręki zawodnika miało dojść w momencie, kiedy on zaatakował kibica gospodarzy. To jak naprawdę było wyjaśni dochodzenie.

Niezależnie od tego, wydarzeniami po meczu zajmie się Wydział Dyscypliny Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Krośnie. W rozstrzygnięciu pomocne będzie sprawozdanie sędziego głównego sporządzone po meczu. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, za zamieszanie mają być odpowiedzialni głównie zawodnicy Ostoi, z których aż czterech zostało ukaranych po ostatnim gwizdku czerwonymi kartkami.

Niezależnie od wydarzeń poza boiskiem, mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.